Jestem! Żyję. Szyję.
Od dawna przymierzałam się do bluzy raglanowej dla moich chłopaków, na pierwszy ogień dla młodszego. I niespodzianka.
Wykrój przygotowałam sobie dawno temu, ale czasu brakowało na uszycie, a jak już się udało, okazało się że młody nieco podrósł i przypakował ;) więc bluza już ciasnawa :D
I spodenki baggy do kompletu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz