10 listopada 2015

Pufa

Przedstawiam kolejny twór, który wylazłszy spod mojej maszyny zamieszkał w synowym pokoju.
Jest nim pufa! Moja pierwsza w ż(sz)yciu :)
Uszyta jest z tkaniny poliestrowej wodoodpornej, czyli tłumacząc - można ją spokojnie pobrudzić, oblać soczkiem, a potem spokojnie wytrzeć wilgotną szmatką i po problemie ;)
Wypchana jest kulką styropianową i jest naprawdę wygodnym siedziskiem.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz